Heraldyka kaszubska specjalizuje się w zbieraniu i porządkowaniu informacji dotyczących herbów używanych na terenie Kaszub.
Herby, którymi przez wieki posługiwała się szlachta kaszubska dzielą się – ze względu na kryterium narodowe – na cztery grupy: pruskie, polskie, zachodnie (w tej grupie są herby niemieckie, śląskie i zachodniopomorskie) oraz rdzenne herby kaszubskie.
Również na cztery grupy można podzielić godła kaszubskich herbów.
Pierwszą tworzą zwierzęta (zwykle w pełnej postaci). Są to wilk, ryś, byk, wydra, jastrząb, flądra, sowa, sokół oraz inne ptaki, ssaki lub ryby.
Druga grupa to rośliny i przedmioty, najczęściej występujące trójkami i ułożone w wachlarz (m.in. strzały, lilie, róże, listki koniczyny).
Kolejna grupa to gwiazda i półksiężyc w różnych konfiguracjach.
Ostatnia, czwarta grupa zawiera w sobie elementy uzbrojenia oraz zmodyfikowane godła herbów polskich.
Herby kaszubskie mają kilka istotnych podobieństw do herbów polskich. Heraldycy uważają wręcz, że należy je rozpatrywać w szerszym, słowiańskim kontekście. Główne podobieństwa to fakt, iż herby kaszubskie, podobnie jak polskie są jednopolowe. Inną cechą wspólną jest obecność nazw własnych herbów. Swoje nazwy własne mają m.in. herby Chośnicki (Strzały), Doręgowski (Rogi na krzyż) czy Pierzcha (Flądra). To podobieństwo kwestionuje część kaszubskich heraldyków – ich zdaniem nazwy własne zostały herbom nadane przez polskich heraldyków w sposób sztuczny.
Najbardziej charakterystyczną cechą kaszubskiej heraldyki jest to, że w nawet w obrębie bliskich krewnych może występować kilka herbów. Rody kaszubskie zmieniały też herby na przestrzeni wieków. Nie należą do rzadkości przypadki, że rodziny szlacheckie legitymujące się jednym herbem w XVI wieku, dwa stulecia później miały już całkiem inny. Skąd te zmiany? Na Kaszubach oznaką szlacheckości było samo posiadanie herbu. Więź z rodem nie była tak silna jak np. wśród polskiej szlachty również dlatego, że kaszubska szlachta była w większości biedna, rozdrobiona i – mówiąc oględnie – mało wykształcona. Niepiśmienni pankowie (tak ich nazywano) bardziej interesowali się samym faktem posiadania herbu niż jego kształtem i treścią. Niewykluczone zresztą, że część biednej szlachty celowo „przywłaszczała” sobie herby rodów możniejszych, dla podniesienia własnego znaczenia.